niedziela, 5 marca 2017

I nastała jasność

Witajcie!
Wiosna? Trudno stwierdzić, ponieważ pogoda ostatnio w kratkę. Jednego dnia jest mi strasznie gorąco w grubej, zimowej kurtce i rozważam przerzucenie się na cieńszy płaszcz, a dzień później cieszę się że ją mam, bo marznę czekając na pociąg, którym dojeżdżam do szkoły. Jednak z jednym trzeba się zgodzić w obu przypadkach: już nie robi się ciemno o 16!! Bardzo mnie ta myśl cieszy, i powoduje, że zmienia się moje nastawienie do życia ;)
Koniec gadania o pogodzie, teraz przedstawiam Wam świeżutkie wiosenne zdjęcia. Niestety znowu robione telefonem, ponieważ pojawił się pewien problem z moim aparatem. Jestem z tego powodu trochę zła, ale dziś była tak ładna pogoda, że mimo wszystko postanowiłam wyjść na małą sesję, chociażby robioną telefonem. Smuci mnie fakt, że z aparatem byłyby lepsze, ale jakoś trzeba sobie radzić. Zatem zapraszam do oglądania! ;)











2 komentarze:

  1. Piękne zdjęcia, nawet jeśli są robione telefonem (masz świetną jakość). Zazdroszczę ci tych oznak wiosny, u mnie jeszcze nigdzie nie spotkałam kwiatków. Bardzo podoba mi się ostatnie zdjęcie, kocham ten widok. Moją szczególną uwagę zwróciło jeszcze to przedostatnie zdjęcie. Wydaje mi się, ze jest jaśniejsze od innych oraz troszkę w cieplejszych barwach. Dzięki tym zdjęciom czuję, że nachodzi wiosna (a jeśli chodzi o kurtkę to mam podobne dylematy).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa! Nie martw się, wiosna na pewno lada chwila do Ciebie przyjdzie ;)

      Usuń